Wojny grecko-perskie

Bitwa pod Termopilami

Bitwa pod Termopilami miała miejsce w sierpniu lub wrześniu 480 r. p.n.e.. Sojusze greckich państw-miast (Ateny, Korynt, Sparta itp.) starły się z armiami perskiego króla Kserksesa I. W tym samym czasie miała miejsce bitwa morska pod Artemizjonem.

W latach 492-490 p.n.e. Persowie próbowali podbić Grecję, ale im się to nie udało. Zwycięstwo Ateńczyków w bitwie pod Maratonem zakończyło ich waśń. Wielki perski król Kserkses postanowił więc rozpocząć nową inwazję. Jego wojska lądowe liczyły szacunkowo od 100 000 do 200 000 żołnierzy. Grecy mieli około 7000 żołnierzy. Najliczniejsi byli Spartanie z 1200 ludźmi i Tespijczycy z 700 ludźmi. Ale decyzja o tym, gdzie odbędzie się bitwa, nie była łatwa. Spartanie woleli wycofać się na Peloponez, ale Atenom się to nie podobało. Sojusz był bardzo kruchy, więc podjęto decyzję o umieszczeniu pierwszej linii obrony w wąwozie Termopile, około 120 kilometrów od Aten. Flota miała bronić Grecji w Artemizjonie.

Miejsce potyczki było idealne, ponieważ miało szerokość tylko jednego rydwanu, eliminując w ten sposób liczebną przewagę Persów. Obrońcami dowodził Spartanin Leónidas, który obozował ze swoją armią na wzgórzu w najwęższym miejscu wąwozu, zwanym Kolonos.

Konkwistadorzy dotarli do Termopil bez walki, ponieważ wszyscy im się poddali. Wojska obozowały w Trachinie i czekały kilka dni, aby zobaczyć, czy Grecy się zhańbią i rozproszą. Następnie Persowie pomaszerowali do wąwozu, ale natychmiast zobaczyli, że jest to wielki wał obronny. Mimo to zarządzono atak, który Grecy obronili. Następnego dnia odparli nawet atak perskich "nieśmiertelnych" (elitarnych sił królów Achemenidów), zmuszając Greków do udawania odwrotu, a gdy prześladowcy się rozproszyli, armia zebrała się i zaatakowała z przeważającą siłą. Atak był tak silny, że Persowie wycofali się, aby nie stracić swoich najlepszych żołnierzy.

Punkt zwrotny w bitwie nastąpił trzeciego dnia, kiedy zdrajca Ephialtes (z Malidy) powiedział Persom, że istnieje szlak przez wąwóz przez góry Kallidromos, którego mogą użyć, aby dostać się na drugą stronę i dźgnąć obrońców w plecy. Tak więc Nieśmiertelni, prowadzeni przez swojego dowódcę Hydarna, wyruszyli w podróż. Tutaj pokonali obrońców i przygotowali się do ataku na wąwóz. W ostatniej chwili Leónidas wysłał większość swojej armii do ucieczki i został sam z około tysiącem żołnierzy, aby opóźnić natarcie Persów. Sam zginął, podobnie jak jego wojownicy. Udało im się jednak zabić około 20 000 Persów, w tym dwóch braci Kserksesa.

Dzięki temu zwycięstwu Persowie byli w stanie zająć opuszczone Ateny. Ponadto ich flota wyparła Greków na wyspę Salamina. Jednak sukcesy militarne Greków przeciwko znacznie liczniejszym Persom dały im pewność, że są lepsi od swoich zdobywców i mogą ich pokonać. Znalazło to odzwierciedlenie w słynnej bitwie pod Salaminą, w której Persowie zostali pokonani.