Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny w Grecji

W jej Synaxarium Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny jest przedstawione w sposób bardzo ludzki i poruszający. Kiedy Chrystus postanowił zabrać ze sobą swoją matkę, trzy dni wcześniej wysłał swojego anioła, aby jej o tym powiedzieć. Ona, radosna z połączenia z dzieckiem, udała się najpierw na "Górę Oliwną", aby się modlić. Tam wszystkie drzewa pochyliły się, by ją powitać. Wróciła do domu, przygotowała sobie łóżko i wszystkie potrzebne rzeczy. Zapaliła świece i zaprosiła sąsiadów i krewnych, aby byli obecni przy jej śmierci. Opowiedziała im o wiadomości od anioła i pokazała gałązkę drzewa daktylowego, którą jej zostawił. Kobiety wybuchły płaczem, ale Matka Boska zapewniła je, że nie zapomni o świecie. Oddała swoje ubrania ubogim, potem nastąpił wielki grzmot, chmury zwinęły się z powrotem nad domem i pojawili się uczniowie Chrystusa. Matka Boża, gotowa, położyła się na łóżku i oddała duszę. Apostołowie podnieśli jej łoże i pochowali ją.

W każdym zakątku Grecji można znaleźć mały kościółek poświęcony Matce Boskiej. Według ich zwyczajów i legend ta Matka Boska posiada dodatkowy atrybut - Matka Boska - posiadaczka noworodka, pomocnica morza, opiekunka żeglarzy, lekarka itd. według każdego miejsca, według każdego kościoła jej poświęconego, według każdego zwyczaju - inny atrybut. Ale przede wszystkim, i dla wszystkich Greków i dla wszystkich Kościołów, Maryja Dziewica - matka. Matka, która się troszczy, która koi ból, która pomaga Tobie i wszystkim potrzebującym, która nigdy nie zostawi Cię samego, która nigdy nie zaśnie i będzie czuwać nad Tobą i trzymać nad Tobą ochronną dłoń oraz matka, która daje Ci wszystko.

Na archipelagu Dodekanezu (Kos, Rodos, Karpathos, Nisyros... itd.) uroczystość Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) przyrównuje się do letniej Wielkanocy. Odbywają się ogromne festyny, odprawiane są długie nabożeństwa, w kościołach, ale także przez miejscowych, którzy żyją tym świętem, ucztują wszyscy goście i podróżni. Zarówno wierzący, jak i niewierzący odwiedzają w okolicach 15 sierpnia najbliższe kościoły poświęcone Matce Boskiej, zwierzając się ze swoich problemów i prosząc o cud na nieuleczalne "bóle". Bo to ona, matka, do której przychodzimy po radę, po pieszczoty, po nadzieję.

Na Nisyros, w portowym mieście Mandraki, klasztor Panagia Spiliani (Dziewica ze Skały) jest wykuty w wysokiej skale. Według legendy, gdzieś w XIV wieku naszej ery, pewien rolnik odkrył na tej skale mały obrazek Matki Boskiej, który zabrał do kościoła Panagia Potamitissa (Matki Boskiej Rzecznej). Kilka dni później obraz jednak zniknął i został ponownie odkryty w jaskini na tej skale. Mieszkańcy ponownie zwrócili ją kościołowi, ale zniknięcie i odkrycie na skale powtarzało się jeszcze kilka razy. Był to również znak dla miejscowych, aby zbudować w tej skale klasztor i nazwać go Panangia Spyliani - Matka Boska ze Skały. Ten klasztor to nie tylko ozdoba Nisyros, to piękny widok z wybrzeża i morza, ale jeśli zadacie sobie trud wejścia na szczyt, to widok jaki uzyskacie na całe Mandraki i Kos jest niezapomniany, uspokajający, orzeźwiający i po prostu bajeczny. Klasztor od momentu wybudowania cieszy się wielką sławą, nie tylko z powodu "ruchomego" obrazu, który przez samych Greków jest brany za cud. I dlatego 15 sierpnia zjeżdżają tu tłumy pielgrzymów i turystów z całej Grecji!